Leon Zawadzki
z notesu astrologa
tego nie przewidziałem
czytam codziennie prasę
z ostatniej chwili:
Przewodnicząca sejmowej Komisji Rodziny i Praw Kobiet pani AS z Ruchu Ludowo-Narodowego nie widzi w seksie nic dobrego. Według niej kobieta i mężczyzna nie są powołani do seksu, ale do życia rodzinnego.
Są powołani do bycia ojcem czy matką. Ale nie do seksu samego w sobie – mówi posłanka w wywiadzie udzielonym gazecie. I dalej: Seks powinien dotyczyć małżeństw. Łączyć się z miłością" – podkreśla pani AS.
Na pytanie, czy spotkania feministek należy zakazać, posłanka odpowiada: "Zaraz by się odezwali obrońcy praw człowieka i demokracji.
[Fragmenty wywiadu udzielonego "Dziennikowi"]
***
no, to nareszcie wiemy gdzie żyjemy…