ALEKSANDRA BUCZYŃSKA – najstarsza nasza podopieczna
urodz. 26 lutego 1897 r. w miejscowości Łysiec k/Stanisławowa.
Do grona naszych
bliskich, których wspominamy w Dniu Zmarłych, dołączyła nasza
najstarsza podopieczna Pani Aleksandra Buczyńska z Gliwic.
foto w dn. 26 lutego 2002 Gliwice
bliskich, których wspominamy w Dniu Zmarłych, dołączyła nasza
najstarsza podopieczna Pani Aleksandra Buczyńska z Gliwic.
foto w dn. 26 lutego 2002 Gliwice
Podczas ostatnich pięciu lat życia towarzyszył Jej także horoskop i astrolog.
Kontakt
ze mną, w imieniu Prababci, utrzymywała Jej prawnuczka Bożena. Podczas
tych lat Pani Aleksandra kilkakrotnie sprawiała wrażenie, że wybiera
się w najdłuższą podróż, na tamtą stronę rzeczywistości. Miałem możność
stwierdzać, że jeszcze nie tym razem…
ze mną, w imieniu Prababci, utrzymywała Jej prawnuczka Bożena. Podczas
tych lat Pani Aleksandra kilkakrotnie sprawiała wrażenie, że wybiera
się w najdłuższą podróż, na tamtą stronę rzeczywistości. Miałem możność
stwierdzać, że jeszcze nie tym razem…
Godzina
urodzenia Prababci nie jest znana i zapewne nigdy się nie dowiemy jaką
była naprawdę. Horoskop Pani Aleksandry opracowałem, na podstawie Jej
biogramu, dla potrzeb prognozowania, nade wszystko stanu zdrowia i
odporności psychofizycznej. Horoskop, opracowany na godzinę 7:18
współpracował przyzwoicie.
urodzenia Prababci nie jest znana i zapewne nigdy się nie dowiemy jaką
była naprawdę. Horoskop Pani Aleksandry opracowałem, na podstawie Jej
biogramu, dla potrzeb prognozowania, nade wszystko stanu zdrowia i
odporności psychofizycznej. Horoskop, opracowany na godzinę 7:18
współpracował przyzwoicie.
Nasze
bezpośrednie spotkanie z Panią Aleksandrą miało miejsce w Gliwicach w
2003 roku. Mogłem się przekonać, jak sympatycznie i miło się z Nią
gawędzi. Przytomna, dowcipna, pewna siebie. Tak czuje się człowiek
otoczony miłością i szacunkiem rodziny.
bezpośrednie spotkanie z Panią Aleksandrą miało miejsce w Gliwicach w
2003 roku. Mogłem się przekonać, jak sympatycznie i miło się z Nią
gawędzi. Przytomna, dowcipna, pewna siebie. Tak czuje się człowiek
otoczony miłością i szacunkiem rodziny.
We
wrześniu 2005 Pani Bożena powiadomiła mnie, że Prababcia gaśnie.
Badając horoskop musiałem uznać, że tym razem Przeznaczenie zabiera Ją
do chwały Przedwiecznego. Odeszła 14.09.2005 g. 09:35 w Gliwicach.
wrześniu 2005 Pani Bożena powiadomiła mnie, że Prababcia gaśnie.
Badając horoskop musiałem uznać, że tym razem Przeznaczenie zabiera Ją
do chwały Przedwiecznego. Odeszła 14.09.2005 g. 09:35 w Gliwicach.
Jestem
wdzięczny Przeznaczeniu, że mogłem znajdować się w potoku życia, który
niósł Panią Aleksandrę ku Wieczności. Bezcenną dla człowieka jest
wiedza o procesach starzenia się, o duszy jaśniejącej poprzez gasnące
siły żywotne ciała. Ważna też jest sytuacja oraz problemy rodziny,
która sprawuje opiekę nad starym, bardzo starym kochanym człowiekiem.
wdzięczny Przeznaczeniu, że mogłem znajdować się w potoku życia, który
niósł Panią Aleksandrę ku Wieczności. Bezcenną dla człowieka jest
wiedza o procesach starzenia się, o duszy jaśniejącej poprzez gasnące
siły żywotne ciała. Ważna też jest sytuacja oraz problemy rodziny,
która sprawuje opiekę nad starym, bardzo starym kochanym człowiekiem.
Jestem
wdzięczny Najwyższemu za obecność Pani Aleksandry i Jej rodziny w moim
życiu. Proszę Przedwiecznego, aby zechciał uwzględnić, że na tym padole
wcale nie jest łatwo dożyć do 108 lat żywota doczesnego.
wdzięczny Najwyższemu za obecność Pani Aleksandry i Jej rodziny w moim
życiu. Proszę Przedwiecznego, aby zechciał uwzględnić, że na tym padole
wcale nie jest łatwo dożyć do 108 lat żywota doczesnego.
foto 26 lutego 2003 Gliwice
Do tego horoskopu będziemy powracać. Życie i Śmierć są najlepszymi nauczycielami.
Leon Zawadzki
w dniu Wszystkich Świętych 2005