Nów Księżyca
08.08.2002r. godz. 19:15 GMT jest zapowiedzią i początkiem poważnych zmian w Europie i
na świecie.
Ważne wydarzenia zapowiadane są również przez profetyczne klęski żywiołowe. Takiej
wody czeska Praha nie widziała od ponad stu lat. Fala spiętrzyła się w dniach od 6 do
9 sierpnia, a nawiedziła Miasto Lwa od 10 po 18 sierpnia 2002r. Zawał.
Miasto do dzisiaj (12.10.2002) nie odzyskało sprawności technicznej, drożności
komunikacyjnej, swojego wigoru. Stan pozawałowy.
Znamienne, że moją książkę Fala [wyd. Kormoran 1999] wydano również w
Pradze pt. Vlna w przekładzie dr Jarmily Grićovej.
Kocham to Miasto, co niniejszym publicznie wyznaję.
DOM KSIęŻYCOWY I – czyli od Nowiu Księżyca do orb Księżyca
8o30’od pozycji Nowiu, tak samo jak Dom XXVIII – czyli orb Księżyca 8o30′ przed
Nowiem, w zamierzchłych już czasach nazwano Domami niewidocznego Księżyca, zaś
tradycja łączy te domy z Hekate, księżycową boginią piekieł. Hekate jest nocną
boginią, bóstwem zaświatów. W mitologii greckiej bóstwo pochodzące z Karii w Azji
Mniejszej, którego kult Praha luty 2002[foto Leon Zawadzki]
rozpowszechnił się w Grecji. Wielka dobroczynna bogini wielu dziedzin życia – wojny,
rady, gier, jeździectwa, rolnictwa, później stała się bóstwem chtonicznym,
związanym z mrocznym światem czarów i widm. Nocą pędziła z płonącymi pochodniami w
towarzystwie upiorów i wyjących psów. Była opiekunką kobiet (ołtarzyk jej stał
przed każdym domem ateńskim) i rozstajnych dróg, gdzie składano jej ofiary z psów i
stawiano potrójne posągi zwrócone w trzy strony, stąd gr. Trioditis, łac. Trivia ‘bogini rozdroży’. Atrybutami jej
były pochodnie, wąż i bicz. Łączono ją z Artemidą, Seleną i Persefoną [W.Kopaliński Słownik mitów i tradycji kultury PIW 1985].
Domy I i XVIII nazywano domami ciemnego Księżyca, Domami
Hekate – tej, która poraża z daleka.
W astrologii praktycznej znajdujemy opinie, nawet przekonanie, że
Księżyc w Domu I i
XXVIII zapowiada niestałość, która przez całe życie towarzyszy WłH, uczucia,
których on sam nie rozumie, nieustający brak zaspokojenia w miłości i ukojenia w
życiu zarówno osobistym jak społecznym. Działanie Domów księżycowych Hekate zawsze
można porównać do zdradliwego ukąszenia żmii.
Mieszkam w górach, gdzie jest dużo żmij i obserwując ich zachowanie
nie stwierdziłem, aby uderzały znienacka i zdradziecko. W każdym przypadku, gdy żmija
ukąsiła człowieka, przyczyną była, owszem, nagła i błyskawiczna reakcja
spłoszonego zwierzęcia, najczęściej wtedy, jeśli człowiek na nią nadepnął lub
widłami uniósł kopę siana, w którym żmija akurat się znajdowała. Jedną z ofiar żmii był nasz kot, który buszując
w trawach rozpoczął walkę ze żmiją i przegrał ją, niestety, ostatecznie.
Widziałem, jak żmija spokojnie wyciągnęła swoje długie cielsko u stóp siedzącej w
medytacyjnym skupieniu Marii i tak obie trwały w słońcu upalnego przedpołudnia. Żmija ta zareagowała na mój cień, ale
nie rzuciła się do ataku ani na mnie, ani na Marię, lecz wpełzła spokojnie pod
drewniany podest, na którym siedziała medytująca jogini.
Rada, wynikająca z tych obserwacji, jest prosta – należy zachować
ostrożność, chociaż zapewne ważniejsza od ostrożności jest przezorność. Jeśli
pozostałe sygnifikacje w horoskopie pozwalają na takową, to urodzenie lunarne w DK.I i
XXIIII nie musi być nadto dokuczliwe.
Z moich obserwacji wynika, że jeśli Księżyc w horoskopie natywnym
jest w I Domu Księżyca, to WłH ma rzeczywiście parę poważnych problemów w życiu.
Przede wszystkim, co jakiś czas zaczyna swoje najważniejsze sprawy od początku i trudno
mu jest doprowadzić którąkolwiek z nich do pomyślnego końca. A jeśli już wydaje się, że dotarł do celu, to nagle zaczynają
się kłopoty, a to z siedliskiem, a to ze środowiskiem, albo ze zdrowiem. Właśnie,
zazwyczaj są to problemy ze wzrokiem i/lub z narządami, które sygnifikuje zodiakalny
znak posadowienia oraz słoneczny dom horoskopowy.
Należy tez przyznać, że urodzeni z Księżycem w Domu księżycowym
I oraz XXVIII mają w sobie coś magicznego, najczęściej przejawia się to jako
bezwiedne stwarzanie stanów podobnych do halucynacji, a te z kolei prowadza do sytuacji
zwodniczych. Przy czym WłH sam jest przekonany, że przytrafiło mu się to, czego od
dawna oczekiwał lub czego się spodziewał. Może dlatego astrologowie starej daty
uważają, iz posadowienie w księżycowym Domu pierwszym i ostatnim oznacza
nieuchronność, z jaką WłH wpada w sytuacje dziwne,
niezwykłe, tajemnicze a jego sytuacje życie podobne są do miraży. Analizując taki
horoskop, astrolog powinien przede wszystkim zorientować się, co właścicielowi
horoskopu "się wydaje", a co jest w jego życiu realne i możliwe.