GWIAZDY STAŁE

Diphda

1900rok 01° Barana 11.45 /G/
01° Barana 10.57 /A/
1920 rok 01° Barana 28 /R/
1930 rok 01° Barana 35 /C/
1950 rok 01° Barana 53,04 /G/
01° Barana 52.55 /A/
1975 rok 02° Barana 14.04 /G/
2000 rok 02° Barana 35.41 /G/
02° Barana 35.03 /A/

 

Skrót:
A = program Astrolog J.Chwiszczuk&Z.Arański
G = P.P. Głoba
R = J. Robson
K = koniunkcja
O = opozycja
Q = kwadratura
T = trygon
WłH = właściciel horoskopu

 

Astronomia: Ceti – żółta gwiazda 2,24m, w ogonie Wieloryba. Odległa od
nas o 57 lat świetlnych. Nazwa pochodzi od al difdi al thani /Druga żaba/.

Ptolemeusz: Gwiazda Diphda ma naturę Saturna.

Uwaga: W prognozowaniu uwzględnia się naturę Księżyca, Jowisza, Marsa [L.Z.]

 

Gwiazda ludzi społecznie niedostosowanych. Daje wymuszone zmiany, człowiek chwieje
się na wszystkie strony. Powoduje autodestrukcję przez gwałt, chorobę, niełaskę,
pech i przeciwności losu. Również nieokrzesaną przemoc, chorobę, hańbę,
nieszczęście i wymuszone zmiany. W MC daje wielkie zaszczyty, ale los będzie
niestabilny, jeśli gwiazda ta znajduje się orb 10′ do MC. Jeśli posadowiona jest
na ASC, to obdarza charakterem burzliwym, zaczepnym i skłania do czynów, które mogą
spowodować w życiu smutne następstwa.

 

ASPEKTY

K/Słońcem – Wzmaga energię ponadnormatywnie, powodując niezgodny charakter.
Zarozumiałość może stać się niebezpieczna z powodu nadmiernej potrzeby walki,
sprzeczki oraz – z tego powodu – licznych wrogów. Wybuchy zarozumiałej zazdrości. Przy
dobrych aspektach benefików nieugiętość we wszystkich życiowych nieszczęściach;
nigdy nie opuszcza rąk w momentach rozpaczy. Przy złych aspektach malefików
skłonność do beznadziejnego uporu, co może dać nawet zaburzenia umysłowe, zaś
straty odczuwane są jako bardzo przykre; zranienia, oparzenia, cięcia. Typ niespokojnego
ducha.

O/ Słońcem – Nieustający niepokój z powodu niemożności spełnienia na
miarę własnych oczekiwań. Przy dobrych aspektach benefików, nawet sukces nie zaspokaja
ambicji. Przy złych aspektach malefików – nadmierna pracowitość, pracoholizm wyniszcza
organizm. Trudności w zrealizowaniu zamierzeń, w zależności od charakteru posadowienia
w konkretnym Domu horoskopu. Zazdrość może stać się obsesją. Wrogowie są
niebezpieczni.

Q/ Słońcem – Wzmaga wysiłki w celu spełnienia zamiarów, kariery i ambicji.
Pozwala osiągać wysokie stanowiska społeczne i dobre pozycje w życiu, ale zwiększa
napięcia przy utrzymywaniu zdobytych pozycji. Przy złych aspektach malefików i/lub
ostrych tranzytach – straty i poczucie upokorzenia. Zazdrość prowadzi do czynów o
skutkach nieodwracalnych. Łagodzące są dobre aspekty benefików.

T/ Słońcem – Powodzenie w interesach, bogactwo, dobre stanowisko, władza i
zaszczyty. Zarozumiałość, zadufanie, autorytaryzm, nadmierna pewność siebie
przysparzają kłopotów i wrogów. Wielkie sukcesy i tzw. zawroty głowy z tego powodu.
Wspaniałomyślne gesty, sponsorowanie, mecenat nad pionierskimi rozwiązaniami w
dziedzinach techniki, eksploracji, sportu. WłH może być obiektem ataków
skrytobójczych.

K/Księżycem – Namiętny temperament, zdobywca i pionier, lekkomyślny, uparty.
Wiele konfliktów, najczęściej z niezbyt ważnych powodów, ale z poważnymi skutkami
dla sytuacji życiowej i zdrowia. Niepomyślne rokowania przy osiąganiu zysków i w
interesach. Powinien wystrzegać się działania i robienia kariery pod wpływem kobiet.
Kapryśna mentalność.

O/Księżycem – Grozi nieszczęśliwym pożyciem małżeńskim, na skutek braku
panowania nad sobą. Ogromna potrzeba, aby być dowartościowanym w małżeństwie,
przybierać może formy karykaturalne. Wybuchy gniewu i zazdrości wobec znaczących
kobiet w życiu WłH. Brak zrozumienia dla własnej mentalności.
Ofensywność uczuciowa może prowadzić do przemocy wobec kobiet, dzieci i zwierząt.


Q/Księżycem – Odruchy mogą stać się ważniejsze niż uczucia. Agresywność i
skłonność do kłótni, nawet przemocy wobec kobiet znaczących w życiu WłH, jak
również wobec grup, wspólnot, partii. Jeśli niewątpliwa chęć przewodzenia będzie
uwieńczona sukcesem, to skłonność do dyktatorstwa, przewodzenia za wszelką cenę i
nacisk na partnerów życiowych. Przy dobrych aspektach benefików może dać w tych
sprawach subiektywnie przeżywane powodzenie. Przy złych aspektach malefików może
zakończyć się publicznym potępieniem, nawet samosądem.


T/Księżycem – Skłonność do nadmiernej otwartości i śmiałych wystąpień
wobec kobiet, dzieci i wspólnot. Usiłowanie rzetelnego dotrzymywania danej obietnicy, co
się często udaje. Radość życia, ale z tendencją do zwodniczej pogody ducha. Błędy
życiowe, popełniane na skutek szczerości wobec ludzi pospolitych i niegodnych zaufania,
cierpienia z tego powodu.


K/Merkurym – Przebojowa dalekowzroczność i uporczywe trzymanie się własnego
zdania. Chełpliwość, hardość, niezwykła wrażliwość i pobudliwość. Zapał do
nauki, ale słomiany ogień i częste zmiany zainteresowań. Nadmiernie szybki refleks i
stąd wyrażanie myśli w stylu wyrwał się jak Filip z konopi. Skłonność do
popełniania nietaktów. Bogactwo myśli, ale natłok pomysłów nie daje szansy na
skuteczną ich realizację. Przy złych aspektach malefików – wahania, brak rozwagi,
sarkazm, agresywność zachowań i chaos w planowaniu zajęć. W każdym przypadku aktywny
intelekt. Pisarz lub mówca występujący w interesie dobra publicznego. Próbuje
ustanawiać prawa dla dobra wspólnoty. Posadowienie korzystne dla spraw społecznych.


O/Merkurym – Nadmierne wahania odnośnie wyboru słusznej i prawidłowej drogi
życiowej. Wrażliwość i uraźliwość i jednocześnie pragnienie, aby żyć w zgodzie z
otoczeniem. Przecenianie siebie, ale brak pewności co do własnych możliwości. Chce
być w porządku wobec logiki i poprawności, ale mu się to rzadko udaje. Sprzeczki,
które później są łagodzone, częstokroć niezręcznie.


Q/Merkurym – Niezwykła przedsiębiorczość, aby osiągnąć sukces. Charakter
zaczepny, skłonny do sporów i uporczywości, do tego stopnia, że gotów nieraz
występować przeciwko prawdzie, byle tylko odnieść zwycięstwo. Stwarza sytuacje
pozorne, konfabuluje. Pieniactwo. Przy złych aspektach malefików prowadzi to do
zdemaskowania, potwarzy i upokorzenia. WłH może zaplątać się w sytuacje bez wyjścia
i narazić na procesy karne za rozmijanie się z prawdą. Jeśli Saturn w Raku, to walka o
własne widzenie życia rodzinnego lub społecznego może prowadzić do groźnych, a nawet
niebezpiecznych sytuacji życiowych.


T/Merkurym – Umysł niezwykle biegły i sprawny w dziedzinach technicznych,
wojskowych, przemysłu i sportu. Decyzje podejmowane są szybko, ale nadmierna otwartość
przysparza zawistnych wrogów. Myśli wyrażane są poprawnie i robią wrażenie dzięki
trafności osądu. Znakomity słuch wewnętrzny, który natychmiast wychwytuje
bdyłłłędy i potknięcia w rozumowaniu. Przy złych aspektach malefików – zagrożenie
dla sprawowanych stanowisk publicznych i tendencje rozwodowe.


K/Wenus – Wyjątkowa skłonność do uniesień, nagłych wybuchów namiętnego
samooddania. Koniecznie pragnie być komuś przyporządkowana/y/, przeżywać namiętne
uwielbienie, oddawać się jakiejś pasji. Wydaje się, iż tylko wtedy życie ma sens,
gdy jest się ogarniętym płomieniem emocji. Losy pełne trosk i niepokojów, bez
których żywot wydaje się bezbarwny i pozbawiony uroku. Osobowość i sama osoba wielce
pociągająca, ponieważ czyni wrażenie niezwykle gorącej. Dopiero przy bliższej
znajomości wychodzą na jaw takie cechy jak niecierpliwość, rozrzutność, skłonność
do afektów, niegodne i niedozwolone kontakty, pospolitowanie się ze znacznym stopniem
ryzyka. Wiele potajemnych romansów. Zmysłowość, niebezpieczne przygody miłosne –
możliwość gwałtu i agresywnego seksu. Brak delikatności. Chęć podporządkowania
się komuś zamienia się po 40.roku życia w swoje przeciwieństwo – pojawia się
potrzeba dominacji w uczuciach i relacjach. Małżeństwo najczęściej we wczesnej
młodości, niekorzystne i w efekcie nieszczęście z powodu żony/męża lub jakiejś
kobiety. W horoskopie kobiety niewątpliwie nieszczęśliwe małżeństwo. U mężczyzn
spory, pojedynki, burdy, bójki, niebezpieczeństwo dla życia.


O/Wenus – Altruistyczny egocentryk. Silne napięcia emocjonalne. Nieustające
poszukiwanie relacji obfitujących w doznania miłosne, ale brak wytrwałości przy ich
realizacji, chociaż posadowienie T daje liczne możliwości atrakcyjnych związków.
Nadwrażliwość. Rozczarowania z powodu zbyt wysokich zamierzeń, jednak prawdziwą
przyczyną frustracji jest zbyt wiele obietnic, składanych w celu uzyskania efektów
miłosnych. Dobrze zamaskowana agresywność w miłości, umiejętność zdobywania
partnera/ki/ i posługiwania się jego majątkiem. Nastrojowość, nagłe zmiany,
gwałtowne odwracanie się od ludzi, którzy dopiero co przez WłH byli uwielbiani. Przy
złych aspektach malefików skandale miłosne, które mogą zniweczyć wiele lat pracy i
wysiłku, a nawet zagrozić karierze. Jest w takim WłH coś zniewalającego innych,
porywającego, ponieważ potrafi być – chociaż krótko – szczęśliwy, a przy tym
niezwykle żywotny. WłH powinien mieć na względzie dewizę życiową: Nie obiecuj!


Q/Wenus – Kokiet/ka/ życiowy. Niezwykle silne pragnienie władania i/lub bycia
kochanym, docenionym i zabezpieczonym. Niestety, pragnienie nie oznacza jeszcze
spełnienia. Zajmuje się urządzaniem zasadzek miłosnych i gospodarczych, w które
sam/a/ wpada i dopiero nowe pomysły pozwalają iść dalej przez życie. Najczęściej czegoś
niezadowolony
ze swojej sytuacji. Wieczne pretensje, że kochają go nie tak, jak
należy, nie tacy jak trzeba i jak on/a/ potrzebuje. Jeśli WłH jest kobieta, to w
młodym wieku kokieteryjna trzpiotka, w dojrzałym intrygantka i rywalka, w późniejszym z
tyłu liceum, z przodu muzeum
. Takiego WłH trudno zadowolić, chociaż lubi stwarzać
pozory, że jest zachwycony, oczarowany, urzeczony, ale tak jest do czasu, gdy
ktoś inny lub coś innego zawładną jego wyobrażeniem. Chce przewodzić, ale nie ma po
temu ani umiejętności, ani niezbędnego przygotowania, gdyż nigdy nie potrafił/a/
przysiąść fałdów i zrobić cokolwiek rzetelnie do końca. Od czasu do czasu coś mu
się udaje i potem rozpamiętuje to i opowiada o tym do końca życia. Jeśli WłH jest
mężczyzną, to długo pamięta wrażenie, jakie zrobił na kobiecie; albo długo
upaja się sukcesem, jaki odniósł w życiu zawodowym ewent. materialnym. Niestety,
takich ludzi pieniądze się nie trzymają, a raczej oni nie potrafią nimi gospodarować,
wydając je nagle i niespodziewanie na nowe zachcianki. Przy dobrych aspektach benefików,
WłH zawsze ma środki do życia i jakoś sobie radzi. Przy złych aspektach malefików,
bez wątpienia wdepnie w jakąś aferę miłosno-gospodarczą.


T/Wenus – Gwiazda przewodnia – np. Beatrix dla Dantego, Izolda dla Tristana.
Dulcinea dla Don Kichota, Tezeusz dla Ariadny, Prometeusz dla ludzkości. Przynosi
szczęście nieziemskie, miłość wzniosłą, ostateczną. Silna jest miłość jako
śmierć, a strzały jej to strzały ogniste
[Pieśń nad Pieśniami].
Niestety, spełnienia ziemskie są zawsze okupione cierpieniem i ofiarą. Jeśli
pozostanie tylko Muzą artysty, to przysporzy arcydzieł, takich jak Boska Komedia.
Jeśli przyniesie ogień dla ludzi jak Prometeusz, to za karę bogowie przykują go do
skały i sęp będzie wyszarpywał mu wątrobę. Jeśli będzie marzeniem, to ludzie
będą kpili jak z Don Kichota. Jeśli zawierzy i poświęci siebie, to zostanie
zdradzona, jak Ariadna przez Tezeusza i Ofelia przez Hamleta. A jeśli już wszystko
zacznie się układać dobrze, to okaże się, że kochankowie są martwi jak Romeo i
Julia. I tak już będzie we wszystkich sprawach, których dotknie promień trygonu tej
Gwiazdy za pośrednictwem Wenus. Jeśli trygon z Wenus w Lwie, to gdziekolwiek się
pojawi, zostawi po sobie zarzewie namiętnych pragnień i ślad wypalony na drodze życia
ludzi, których spotkała i obdarowała łaskawym spojrzeniem. Jeśli Wenus w Strzelcu, to
poprowadzi poetę przez Piekło i Czyściec aż do Nieba, lud – jak francuska Marianna –
na barykady, podróżnika do źródeł Amazonki, Jazona po złote runo. Biada pospolitym
ludziom, którzy mają ten aspekt w swoim horoskopie i spróbują mu się sprzeciwić! Ale
właśnie ten aspekt potrafi odmienić życie człowieka, aż was, zwyczajnych ludzi, w
aniołów przerobi
[J. Słowacki]. Literacki przykład działania tego aspektu
wzruszająco opisany jest w powieści Aleksandra Kuprina Naszyjnik z granatów.
Aspekt ten jest jednym z najczęstszych tematów w sztuce: miłość, która uwzniośla,
prowadzi; przewodniczka dla duszy w pogoni za kształtem piękna i ziemskim spełnieniem.
Ale niestety, bogowie są okrutni, a Najwyższy jakby tym się nie zajmuje… A
szczęście było tak możliwe, tak już blisko !… Ale cóż, inaczej zdecydował los.
[A.
Puszkin Eugeniusz Oniegin; por. też J. London Śmiech bogów].


K/Marsem – Raptus, a w późniejszym wieku, przy złym aspekcie Wenus raptus
melanholicus
. Nieokiełznane namiętności są przyczyną i powodem do brutalności,
skąd już niedaleko do hańby i ruiny z powodu własnych czynów. Skłonność do
wypadków i traumatycznych uszkodzeń głowy. Charakter wielce kłótliwy i niezgodny.
Drażliwość nieustannie na pograniczu wybuchu i w każdej chwili może eksplodować
gniewem, w którym jest nieobliczalny. Przy dobrych aspektach benefików może być
pohamowany, aby potem żałować swoich słów i czynów. WłH najczęściej wie, że jest
niebezpieczny dla siebie i otoczenia, ale w chwilach gniewu nie jest w stanie nad tym
zapanować. Przebiegłość, aż do nielojalności wobec własnych dobroczyńców. Potrafi
zdradzać, aby potem, dla uspokojenia sumienia, jakoś to wynagrodzić, co nieraz
przybiera formy karykaturalne. Siła działania wyjątkowa, wytrwałość w
przeprowadzaniu zamierzeń, co daje częstokroć karierę i nawet ogromne bogactwo, ale
najczęściej prowadzi do konfliktu z prawem i kończy się na ławie oskarżonych. Życie
traktowane jest jako gra hazardowa, przy jednoczesnej umiejętności długofalowego
planowania. Gonitwa myśli, ale tam, gdzie chodzi o własny interes, są one dobrze
uporządkowane. Skłonność do bólów głowy i bezsenności. Tendencja do wypadków i
urazów ma czasami tragikomiczny charakter, chociaż skutki mogą być poważne.
Zaradność, nawet w najtrudniejszych sytuacjach życiowych. Na otoczeniu robi wrażenie
tzw. świrusa, ale swoje wie i potrafi.


O/ Marsem – Zwiastun burz i niepokojów. Doskonale wie i czuje co jest grane
i jakie będzie mógł odnieść z tego korzyści. Uwielbia dzielić i łączyć, w
zależności od sytuacji, ale zawsze czerpie z tego energię i pożytki dla siebie.
Potrafi swatać, kojarzyć pary, doradzać, ale sam/a/ ma poważne problemy z
"ustawieniem" własnych stabilnych sytuacji życiowych. Jeśli przy tym
nieprzyjazny aspekt z Wenus, to WłH nigdy nie ustabilizuje swojego życia osobistego,
relacji z otoczeniem. Jeśli nawet będzie razem z kimś lub gdzieś, to po pewnym czasie,
przy kolejnym ostrym aspekcie Wenus, opuści swoich współtowarzyszy, aby znaleźć sobie
nowe obiekty zainteresowania i sprawdzić, czy nie może się w tym nowym miejscu
pożywić. Buszuje w cudzych spiżarniach energetycznych, gdzie energię z nowych relacji
zlizuje, jak kot śmietanę, zwłaszcza tam, gdzie coś się dzieje, a w tym celu
potrafi prowokować nowe sytuacje. Powinien być, a ma po temu świetne możliwości,
prawnikiem bądź menedżerem, impresario, marszandem, mecenasem sztuki, kolekcjonerem
przedmiotów, ludzi i znajomości. Uwielbia zabłysnąć w wieczorowym stroju i nastroju,
w dobrym towarzystwie, poplotkować, rozejrzeć się tu i tam… Wiele kaprysów,
miłostek, łatwo się obraża i łatwo robi sobie wrogów. Przy dobrym na ogół zdrowiu,
skłonność do chorób nerek i kłopotów ze stawami biodrowymi, panewkami kości
udowych. Życie pełne burz i niepokojów, różnego rodzaju nieszczęśliwych związków
i przygód, ale w końcu, w dobrze zorganizowanym osamotnieniu, wychodzi na swoje.


Q/Marsem – Twardy egoista, jeśli kwadratura z Jowiszem. Twardość względem
siebie i otoczenia. Nie znosi sprzeciwu. Gotów jest zwyciężyć za wszelką cenę,
która najczęściej okazuje się dla niego za wysoka i trudna do uiszczenia. Przy złym
aspekcie Wenus tendencja do ciężkich i trudnych sytuacji życiowych; jeśli przy tym
Uran kaleczy Marsa lub Wenus, to dążyć będzie do celu po trupach. Jeśli radykalny
aspekt maleficzny Marsa z Saturnem, to twardy i sentymentalny egocentryk. Mężczyzna – w
młodości swój chłop, kobiety za nim szaleją, gotowe na przygodę, na miłość, na
obłaskawienie tego słodkiego brutala i zrobienie z niego porządnego męża i ojca.
Niestety, taki fest chłop najczęściej po prostu pije, albo ma inne brzydkie nałogi. W
wieku dojrzałym, schorowany i bezradny, staje się posłusznym mężusiem jakiejś
hetery, która wie, jak grać na jego słabościach. W horoskopie kobiety – ukierunkowanie
na cel
, WłH staje się bezwzględna wobec słabości swojego mężczyzny i
partnerów życiowych. Potrafi, jak to mówią, konie kraść i pójdzie do piekła po
swoje
. Niestety, takie życie najczęściej kończy się obsesyjną frustracją, nawet
subiektywnym poczuciem klęski, ponieważ zabraknie już sił, a i zdrowie nie takie…
Skłonność do chorób układu pokarmowego, zatruć, urazów kręgów szyjnych, złamań
i uszkodzeń kończyn dolnych, reumatyzmu.


T/Marsem – Prawdziwy mężczyzna, ambitny i energiczny, jeśli Mars w Lwie. Typowe
cechy męskie: odwaga, władczość, pewność siebie, orientacja; typ przywódcy,
zwycięzcy, łowcy. Nadmiernie krytyczny, częstokroć nieobliczalny ryzykant. Dobre
zdrowie, w każdym razie ogromna odporność fizyczna i psychiczna na stres, wysiłek i w
obliczu zagrożenia. Zapowiada zdobycie wysokiego stanowiska społecznego. Czyni
przedsiębiorczym i niezwykle śmiałym. Niebezpieczeństwo wygnania z ojczyzny, banicji,
śmierci na obczyźnie. Wrogowie, jeśli są, to niewątpliwie niebezpieczni. Przy złym
aspekcie Wenus i/lub Neptuna niebezpieczeństwo uwięzienia. Te męskie cechy osobliwie
przejawią się, jeśli WłH jest kobieta. Typ przedsiębiorczy, biznes-women zarówno w
życiu zawodowym, jak prywatnym. Potrafi kochać do szaleństwa, ale nie daj Boże
sprzeciwić się jej wymaganiom! Wtedy skłonna jest zniszczyć tych, których jeszcze
wczoraj chciała urządzić i uszczęśliwić w swoim, oczywiście, towarzystwie. Jeśli
aspekt ze Strzelca, to w okresie młodości WłH cechować będzie wysoki stopień apatii
i prawie zupełny brak energii. Ale to tylko pozory, które przemijają, gdy WłH –
mężczyzna – ukończy 18.lat. Wówczas pojawia się, jeszcze nieopierzony, rycerz
niezłomny
, który będzie w życiu miał okazję wsławić się bohaterskimi czynami
o charakterze wojennym. Około 29. roku życia WłH jest gotów na największe dokonania,
które zazwyczaj rozpoczynają jego trudną Odyseję i podczas tej wędrówki wykaże
waleczność i rozsławi swoje imię. Pionier, rewolucjonista, reformator, twórca nowych
struktur społecznych, podróżnik, alpinista, przewodnik duchowy. Jasne i logiczne
myślenie, dobry mówca i propagator. Świetny szermierz, czasami dosłownie, częściej
jako dyskutant, publicysta, interlokutor. W dyspucie na tematy polityczne, społeczne,
filozoficzne czuje się w swoim żywiole. Pęd do sportu i ćwiczeń fizycznych. Zawsze
dba o sprawność fizyczną, ćwiczy i biega crossy, uprawia hatha-yogę, dba o formę.
Uprzejmy, rycerski, nadmiernie opiekuńczy wobec kobiet, ludzi starych i ułomnych. Przy
złych aspektach, WłH ma skłonność do sprzeczek, krytykanctwa i swarliwości oraz do
schorzeń układu mięśniowego, reumatyzmu i złamań kości. Najgorzej, jeśli Marsa
kaleczy Uran, zwłaszcza gdy zajmuje on Dom I, IV, VII lub X, gdyż WłH może zginąć
śmiercią gwałtowną i/lub stać się ofiarą pomyłki chirurga bądź farmaceuty. W
dodatku grozi mu śmierć lub zranienie na polowaniu i/lub rany zadane przez duże
czworonogi. Jeśli WłH jest kobieta, to w/w cechy są nieco złagodzone, ale będzie ona
niewątpliwie wyróżniać się pośród tzw. normalnych kobiet. Typ amazonki życiowej,
która potrafi osiodłać zarówno konia, jak mężczyznę, poprowadzić sportowy
samochód i przedsiębiorstwo. Dobrym przykładem jest biatlonistka, która świetnie
jeździ na nartach, strzela do celu i potrafi zapanować nad wieloma skomplikowanymi
czynnościami; również zamiłowania do sportu konnego. Typ mistrzyni sportu, w tym
również życiowego. Cechy kobiece, w tym przypadku, to dobry nastrój, otwartość,
uprzejmość, chociaż człowiek, na którego się rozzłości, dużo może się o sobie
dowiedzieć… Zamiłowanie do zagadnień i dysput religijno-filozoficznych, chociaż
najpoważniejsze sprawy potrafi potraktować galopem. Można jej powierzyć śledztwo,
zdobycie szczytu górskiego, dobry samochód, organizowanie nagłej pomocy, opiekę nad
transportem z darami dla ofiar wojny, funkcje kierownicze, a nawet stery samolotu w czasie
awarii, z której wyjdzie cało wraz z załogą i pasażerami. I tylko Saturn będzie
wiedział, jak jej się to wszystko udaje.


K/Jowiszem – Dostojnik, najczęściej w hierarchii kościelnej lub prawniczej;
również poseł ewentualnie senator w komisji ustawodawczej, wysoki urzędnik szczebla
ministerialnego lub wojewódzkiego. Cechuje go rzetelność, wyniosłość i wiele
uzdolnień: prawniczych, literackich, religioznawczych, sportowych. Niestety, to jemu
najczęściej zagrażają niebezpieczeństwa przewrotu, rewolty, zniszczenia pozycji przez
wrogów, którzy postarają się go skompromitować i wysadzić z siodła; wrogowie
najczęściej tajemni, prowokatorzy, zdrajcy, zausznicy, tajni agenci, których
zlustrować nie sposób. Typowa ofiara syndromu afery Watergate. Przy złym
aspekcie Wenus frustracje z powodu tych przykrych wydarzeń prowadzą do niedomagania
centralnego układu nerwowego, migreny, a w późniejszym wieku do cukrzycy. Powinien
wystrzegać się wszelkich spekulacji i gier hazardowych, ponieważ oprócz strat
materialnych grożą mu posądzenia i pomówienia; jeśli nawet wygra i będzie miał z
tego zysk, to zostanie oskarżony o wydatkowanie środków z nielegalnych i bezprawnie
uzyskanych źródeł dochodu; po jakimś czasie odzyska swoje dobre imię, ale prominentna
pozycja ulotni się w tym czasie jak sen jaki złoty. Niebezpieczeństwo tzw. typowej
pułapki złotej karety: Jechałeś, to płać! A czy jesteś niewinny, to się
zobaczy…
Takowe posadowienie Jowisza jest szczególnie niebezpieczne, a nawet
fatalne, jeśli jest on jednocześnie władcą Domu VIII bądź XII. Wówczas takie,
naturalne w tym przypadku cechy, jak szlachetność charakteru, wysokie poczucie
sprawiedliwości, dobroć, a nawet zamiłowanie do sportu będą wykorzystane przez
wrogów, aby spotwarzyć i zniszczyć WłH. Tak się to jakoś będzie dziwnie układać,
że szczerość, otwartość, wierność w przyjaźni poczytywać mu będą za złe
ludzie, którym tych cech od dziecka zawsze brakowało.


O/Jowiszem – Pupil Fortuny, który niewątpliwie zaplącze się w jakąś aferę.
Wyjdzie z niej cało pod warunkiem, że w natywniku Słońce jest w trygonie Plutona i
wybroni go znakomity adwokat, albo władca, z przyczyn wagi państwowej, ukręci łeb
całej sprawie. Ale jest to człowiek o miłym, altruistycznym nastawieniu do bliźnich,
wyrozumiały i mądry tą życiową mądrością, której nie mają jego wrogowie,
chociaż mają za to na niego tzw. haka. Przy złym aspekcie Wenus trzeba będzie trochę
posiedzieć w miejscach odosobnienia lub w areszcie domowym. Jeśli WłH jest kobieta, to
będzie prowadzić salon towarzyski, literacki, telewizyjny, artystyczny, spirytystyczny
i/lub restaurację, ewent. dom schadzek, gdzie spotykać się będą tzw. grube ryby, aby
wymienić uwagi, informacje, walory i znajomości. W końcu, kiedy już zbyt wiele zobaczy
i za dużo będzie wiedzieć o bywalcach swoich apartamentów, zostanie unicestwiona
(bodajby tylko towarzysko), albo połączy się z jakąś wspólnotą o charakterze sekty
wyznawców UFO, której odda wszystkie swoje dobra w zamian za odrobinę ciepła i opiekę
w podeszłym wieku. Typowy syndrom dobrej wróżki, która zgra w swoim życiu
wszystkie karty.


Q/J – Zapowiada nagle i nieoczekiwanie spadające na WłH problemy i nieszczęścia
w środkowej fazie życia, natomiast w młodości i wieku podeszłym sytuacja jest o wiele
lepsza. Kłopoty wieku średniego to przede wszystkim utraty majątku i stanowiska,
nieporozumienia i nieszczęśliwe wydarzenia w życiu małżeńskim i rodzinnym,
najczęściej z powodu braku energii i bojaźliwości; jeśli przy tym Jowisz w opozycji
Saturna, to charakter będzie cechowała niestałość, zamiłowanie do włóczęgostwa
życiowego i porażający wolę brak inicjatywy. Na tym tle niezrównoważone życie
uczuciowe, rozrzutność, brak zapobiegliwości w życiu społecznym i rodzinnym. Przy
złym aspekcie Wenus osłabienie woli jest wyraźne i bardziej szkodliwe ze względu na
skłonność do przejadania się, otyłość, niedomagania żołądka, wątroby i
schorzeń układu pokarmowego. Również skłonność do alkoholu jako środka
pobudzającego wyobraźnię i wolę, co ma, jak wiadomo, zgubne skutki. Przy dobrych
aspektach Jowisza pojawiają się możliwości radzenia sobie dzięki pomocy z zewnątrz.
Jeśli koniunkcja Jowisza z Saturnem, to dajcie mi władzę, a ja was usadzę. Skłonność
do mentorstwa na tle przekonań religijnych, filozoficznych i tzw. dociekania prawdy.
Charakter wysoce etyczny, tyle że skryty i niesympatyczny. Często typ betonu
umysłowego, czyli ciasnota umysłu, brak przestrzeni wewnętrznej i egoizm, zaś sama
postać jest, niestety, nudna. W końcu, około 45. roku życia, gdy otoczenie ma już
dosyć śledziennika, zostaje on sam ze swoimi problemami i wrzodami na dwunastnicy. Przy
dobrych aspektach benefików będzie tolerowany, ale jako dziwak. WłH ma porywy do
składania wyznań samokrytycznych, zdaje sobie sprawę, że jego zasadnicza postawa jest
trudna do wytrzymania i że otoczenie ma dosyć najwyższych tonów i chciałoby
przeżywać z nim coś normalnego. WłH może nagle zacząć uzdrawiać gospodarkę
narodową, urząd, przedsiębiorstwo, zgłosić swoją kandydaturę na posła, radnego lub
prezydenta miasta; w skrajnych przypadkach staje się nawiedzonym świadkiem Jehowy,
zielonoświątkowcem, ekstatycznym ekologiem, albo zaczepia ludzi i tłumaczy im jak
należy żyć i w co należy wierzyć. Powinien zostać klerykiem, instruktorem bhp,
urzędnikiem skarbowym lub policjantem drogowym: po prostu musi innych pouczać i
najlepiej byłoby, aby miał po temu jakąś sensowną sposobność. Należy się jednak
liczyć z tym, że jako kleryk będzie inkwizytorem, jako urzędnik ewentualnie policjant
stanie się zmorą dla normalnych grzeszników. Kobiety mają tendencję do plamienia,
poronień, chorób narządów rodnych, szczególnie macicy i schorzeń pęcherza
moczowego.


T/Jowiszem – Urodzony dramaturg władzy i/lub wiedzy. Autorytet – władza –
godność – powaga i… różnie to bywa. Jeśli Jowisz w Lwie, to przy dobrych aspektach
benefików wysoka pozycja społeczna, polityczna i/lub naukowo-administracyjna.
Skłonność do królewskiej wyniosłości o charakterze bardziej teatralnym. Znakomity
aktor, który nawet w Watykanie potrafi zagrać swoją rolę. Urodzony dramaturg władzy.
Potrafi być szczęśliwy, najbardziej wtedy, gdy jego duma ewentualnie próżność jest
zaspokojona. Wyjątkowa energia i siła woli. Jest dobrym i wiernym przyjacielem,
obrońcą słabych i opiekunem nieszczęśliwych. Odznacza się szybką orientacją i
bystrością umysłu. Krzywdy doznawane przez niego samego i innych robią na nim ogromne
wrażenie, ale równie szybko o nich zapomina. Potrzebuje zaszczytów, aby czuć się
dobrze i obdarzać innych wrodzonymi zaletami umysłu i serca. Wspaniałomyślny,
szlachetny w porywach serca. Urażony w swojej godności, potrafi walczyć o swoje,
pognębić albo obłaskawić przeciwników i następnie wielkodusznie im wybaczyć, a
nawet obsypać ich dobrodziejstwami w stylu patrzcie, taki jestem!. W walce
nieustraszony, zdecydowany, porywczy. Kocha namiętnie i zawsze ostatecznie, dzieci
uwielbia… okazjonalnie lub z daleka. Jest skłonny wywalczyć dom opieki nad sierotami,
ale bliska obecność dziecka męczy go i drażni. Przy złym aspekcie Urana pojawia się
próżność, fałszywa duma i ambicja, WłH pozoruje osobę, która wszystko może. Przy
złym aspekcie W boleśnie odczuwa ograniczenia i kłody rzucane mu pod nogi przez
przypadłości losu. Ale zawsze po amerykańsku uśmiechnięty, przypomina słowa poety: I
widząc zrozpaczoną twarz mamy/ Plując krwią, cedziłem, choć boli:/ Nic takiego,
potknięcie, o kamień,/ To do jutra się, mamo, zagoi.
[Sergiusz Jesienin –
tłum.LZ]. Przy złym aspekcie malefików, zwłaszcza przy z Plutonem, może być tyranem,
dyktatorem, satrapą i władcą równie absolutnym co bezwzględnym, niezależnie od
pozycji życiowej – władzy państwowej, społecznej, własnego domu, wioski lub
dyrektorowania w jakieś szkole na prowincji. Jeśli Jowisz w Strzelcu, to wybitny
hierarcha – kościelny, religijny, prawniczy, naukowy. Prawnik, duchowny, filozof, sędzia
lub arbiter sportowy. Interesuje go wszystko, co pozwala zmierzać do celu. Potrafi
zadbać, aby strzały losu trafiały w tarczę przeznaczenia. Wyjątkowo sprawiedliwy i
dobrodusznie wyniosły. Prawdziwie jowiszowy w swojej postawie i reakcjach.
Niebezpieczne są dla niego złe aspekty malefików, ponieważ przeszkody i tzw. sytuacje
poprzeczne boleśnie go ranią. Ale potrafi swoim adwersarzom bądź wrogom wygarnąć
spod serca
i dotkliwie obnażyć ich ciemne sprawki. Przy złym aspekcie Urana
weredyzm, czyli walenie prawdy między oczy, bez względu na konsekwencje. Jeśli WłH
jest kobieta, to woli być pierwsza na wsi, niż druga w Rzymie. Typ sportsmenki,
alpinistki, po prostu zdobywca w spódnicy. Ubierać się będzie bardziej po męsku, albo
wystąpi w stonowanym kostiumie wysportowanej pani prokurator. Najlepiej jednak wygląda w
todze sędziowskiej na rozprawie w sądzie wyższej instancji. Walczy o prawo kobiet, aż
do całkowitego zrównania z mężczyznami pod każdym względem. Niewątpliwie drażni
ją słynny toast francuski: Wypijmy więc za tę drobną różnicę pomiędzy kobietą
a mężczyzną!. dzy kobiet


K/Saturnem – Natarczywe pragnienie mocy i panowania nad materią życia. W efekcie
umysłowość mroczna i zanieczyszczona ponurą potrzebą dominowania nad wydarzeniami w
każdej sytuacji. Stąd też przygniatające człowieka troski, które w bardziej
pogodnych sytuacjach przejawiają się w sposób tragikomiczny. Nadmierna
zapobiegliwość, dzięki której WłH potrafi dalekowzrocznie przewidywać bieg i rozwój
wydarzeń, ale gdyby stosować się do wszystkich jego zastrzeżen , to okaże się, że lepiej nie rozpoczynać
jakiegokolwiek działania, bo i tak coś nie wyjdzie. Wiodący motyw postawy
życiowej brzmi: czy to się opłaca? Świetny kandydat na sztabowego szefa służb
specjalnych. W dobrych aspektach ze Słońcem i/lub Marsem – doświadczony, niebezpieczny
wojownik, typ głównego bohatera z filmu Kurosawy Straż przyboczna; z Uranem –
wyjątkowo niebezpieczny gracz życiowy, który umie wyczekać i tak ustawić przeciwnika,
aby w stosownej pozycji zadać cios kończący. Potrafi walczyć w natchnieniu, sam
będąc chodzącym archiwum wszystkich metod walki. Ponadto, potęguje energię, czyni
odważnym, dzielnym i wytrzymałym oraz zapewnia powodzenie w przedsięwzięciach
mających związek z metalami. W koniunkcji z Uranem – działania odruchowe, które
prowadzą do skaleczeń własnych i cudzych, brutalności, krzywd wyrządzanych z
rozmysłem, skrajnego egoizmu. Skłonność do dręczenia innych lub zrywania z nimi, aby
zobaczyli, jak wygląda życie bez mojej osłony; również tyranizowanie otoczenia
do zbrodni włącznie. Przy tym pyszałkowatość i drażliwość. Pomiędzy 30. a 35.
rokiem życia grozi utrata majątku. Tendencja do późnego małżeństwa z wdowcem
(wdową) i niezbyt szczęśliwe pożycie. W kwadraturze z Uranem w Raku – niezwykła
pracowitość, uporczywe dążenie do celu, zaciętość, dbałość o drobiazgowe
szczegóły przy realizacji planu. Niezależnie od aspektów, sprowadza na WłH
niebezpieczeństwa, których nie da się uniknąć, zaś od aspektów zależy, jak sprawy
się potoczą. Przy opozycji z Uranem poważne zagrożenie utraty majątku, zdrowia, nawet
życia na skutek tzw. wydarzeń piorunujących – rewolucji, zamieszek, nagłych wypadków,
zjawisk atmosferycznych lub klęsk żywiołowych. Jest to szczególnie niebezpieczne, gdy
Słońce i/lub Mars mają nieprzyjazny aspekt z Jowiszem.


O/Saturnem – Wszystko zależy od aspektów i zmienia się wraz z wiekiem WłH,
czyli im bliżej 60. roku życia, tym bardziej widoczne są cechy zapisane w natywniku.
Saturn powściąga i ogranicza burzliwe cechy temperamentu, ale w zamian wytwarza silne
napięcia objawiające się skłonnością do nerwic. Jeśli dobre aspekty benefików, to
temperament nerwowy, ale mimo to WłH, w miarę upływu czasu, staje się ważną
postacią, budzącą zaufanie otoczenia i powierzane mu są odpowiedzialne funkcje:
sędziego, rozjemcy, mediatora, syndyka itp. Pomaga w tym miły sposób wyrażania siebie
w kontaktach z otoczeniem, cierpliwość, poczucie sprawiedliwości, brak stronniczości w
wyrażaniu własnych opinii. Tym nie mniej, w wieku dojrzałym i podeszłym pojawia się
pewna kostyczność, nadmierne trzymanie się zasad i tendencja do mocnego trzymania w
garści otoczenia, w którym nikomu, w tym i sobie samemu, nie należy pobłażać.
Świetni prawnicy, szczególnie adwokaci oraz powodzenie w tym zawodzie. Jeśli maleficzne
aspekty z Uranem lub Marsem, to skłonność do tajnych związków i ugrupowań,
posługujących się przemocą, potajemne działania częstokroć zbrodnicze i/lub
mafijne. Otoczenie nieharmonijne, trudności z wyrażaniem swoich dobrych intencji
zarówno w sytuacjach rodzinnych jak i towarzyskich. Lata życia, których suma dzieli
się przez 7 lub 9 są zazwyczaj nieszczęśliwe.


Q/Saturnem – jeśli ze znaku Raka, to chorowitość, wrażliwość, zazdrość, a
także marudzenie i niezadowolenie, które mogą być wyrażane nawet w skrajnej formie
np. przeklinam cię i życzę, aby ci się nie udało! (podajemy przykłady
autentyczne). Napięcia i awantury, mroczne sytuacje w rodzinie. Liczne rozczarowania,
trudności w starszym wieku. Groźba zniesławienia. Choroby poważne, szczególnie
układu pokarmowego; przy złym aspekcie Jowisza i/lub Marsa należy stosować
profilaktykę przeciw nowotworowi.


Jeśli ze znaku Strzelca, to zdecydowane, agresywne dążenie do celu. Skłonność do
mędrkowania. Zahamowania seksualne i na tym tle patologia zachowan społecznych; obłuda dla zachowania pozorów.
Mściwość, dwulicowość; bez skrupułów nadużywa się czyjegoś zaufania. Cechy
powyższe często występują u funkcjonariuszy kultów religijnych, dewotek(ów) oraz
karierowiczów. Im bliżej starości, tym wyraźniej uwydatnia się ciasnota umysłowa i zamurowane
horyzonty myślowe.


T/Saturnem – Znaczne doświadczenie przy osiąganiu celów życiowych w
dziedzinach, na które wskazuje dom posadowienia Saturna. Jeśli ze znaku Lwa, to silna
protekcja osób ważnych, dobra posada, ale trudności ze zdobyciem trwałego powodzenia w
życiu. Grozi też rozwód bądź wczesne owdowienie i powtórne małżeństwo.
Małomówność, zamiłowanie do porządku. Takt osobisty, chociaż zdarzają się nagłe
wybuchy gniewu. Częstokroć słabe zdrowie, a przy złych aspektach ze Słońcem i/lub
Uranem kłopoty z sercem. Jeśli ze znaku Strzelca, to znaczne zdolności, rzetelność,
otwartość, dążenie do kierowniczej pozycji, pęd do wiedzy, zdolność przekonywania.
Niestety, najczęściej ubóstwo i/lub trudności przy zdobyciu materialnego dobrobytu.
Przy złych aspektach malefików – cynizm i wynoszenie się nad innymi ludźmi.
Skłonność do zawierzania prawu i z tego powodu wiele rozczarowań, w tym tendencja do
nieszczęśliwego małżeństwa. Przy opozycji Wenus do Saturna, WłH będzie posiadał
nieproporcjonalna budowę ciała, z jakimś fizycznym zniekształceniem.


K/Uranem – Sprawny umysł, ale powolna ekspresja; wiele strat, ale przede wszystkim
w sprawach merkurialnych; niespokojny. Wiele podróży, rzadko pozostaje dłużej na
jednym miejscu. Wiele wydatkuje energii, osiąga jednak niewiele. Okresowo
niezrównoważony umysł. Złe położenie dla okazywania miłości, dla małżeństwa.
Choroby nerek lub choroby układu żylnego w okolicy krzyża. Osobliwa śmierć,
prawdopodobnie samotna w lesie lub na pustyni.


K/Neptunem ? Nieprzyjemny, o skostniałych postawach życiowych /kostyczność/.
Talent wynalazcy i mechanika, ale małe zyski. Osobliwe idee religijne. Bardzo ambitny. W
domu różnice zdań, troski spowodowane jakąś tajemnicą, nieprzyjemności z powodu
dzieci, niezgodności i/lub rozstanie z jednym z rodziców. Szkody na skutek anonimów,
straty z powodu spraw merkurialnych i ognia. Często śmierć od ognia. /R/


K/Plutonem ? Ogromne zasoby energii osobistej w połączeniu z niezgodnym
charakterem tworzą niebezpieczną mieszankę, która prowadzi do poważnych nieszczęść
i tarapatów życiowych. Konsekwencja przy wykonywaniu zadań, które potrafi realizować
bez względu na okoliczności i straty. Znakomity aspekt dla szpiegów wywiadu wojskowego
i/lub przemysłu zbrojeniowego, a przy dobrym aspekcie Marsa ze znaku Lwa typowy agent
służb specjalnych, coś w rodzaju skrzyżowania Rambo z Quasimodo. Przy trygonie Saturna
ze znaku Strzelca – szef wydziału bezpieczeństwa narodowego, ojciec chrzestny mafii,
szef koncernu, detektyw, dowódca brygady antyterrorystycznej, wzięty obrońca w sprawach
karnych. W każdym razie, jednoznacznie pozytywny lub takoż negatywny (w zależności od
aspektów) bohater lub cichociemny wojownik, ninja. Jeśli dożyje do starości, będzie
miał co wspominać i opowiadać, jeśli… mu pozwolą. Ale nigdy nie opuści bezradnie
rąk w momentach rozpaczy. Raczej rozsypie się w proch, z którego, według zapewnień
biblijnych, kiedyś powstał, aby udowodnić światu, że najważniejsza jest konsekwentna
realizacja programu, aż do rozpadu struktury, która trzymała go przy życiu.


 

Leon Zawadzki


Warsztat Astrologii Profesjonalnej