Szanowni Logonauci, w dziale Astrologia publikujemy sukcesywnie zapiski Z NOTESU ASTROLOGA Leona Zawadzkiego. Powstawały od 1962 r. Składają się z zanotowanych rozmyślań i rozważań, a także z konspektów i oryginalnych wykładów warsztatowych.
Teksty tutaj publikowane są ogólnodostępne. Można z nich korzystać do woli, pod warunkiem, że będą cytowane dosłownie, a także z podaniem adresu-linku do edycji źródłowej www.logonia.org oraz nazwiska autora. Można również je komentować, w dowolnym miejscu, pod warunkiem przesłania komentarza, ewentualnie linku do komentarza, na adres poczta@logonia.org Autor podejmie niektóre wątki komentarzy w rozmowie z Logonautami.
Autor i Logonia zachowują oczywiście wszystkie prawa autorskie do w/w edycji.
Leon Zawadzki
z notesu astrologa
010 partytura Przeznaczenia
Warsztat Astrologii Profesjonalnej
Bielsko-Biała 1999
Astrolog jest znawcą Muzyki Sfer, więc musi umieć czytać partyturę Przeznaczenia. Kluczem do tej partytury jest Ład, który – dzięki Mocy – utrzymywany jest na kręgach czasoprzestrzeni. Ład nigdy nie ulega zmianie. Wszystkie elementy, którymi zarządza Moc, muszą się mu podporządkować. Astrolog, we własnym życiu, na wszystkich poziomach, będzie poszukiwał tego Ładu, aż go znajdzie i się mu podporządkuje. Ażeby odnaleźć ów Ład, musicie uprawiać specyficzny sposób, tryb życia, związany z rytem i rytuałem.
Astrolog jest więc przekazicielem nie tyle Mocy, ile wiedzy o tym, jak ona działa, zgodnie z zasadą Ładu. Jako przekaziciel wiedzy o tym jak funkcjonuje Moc, ściśle powiązana z Przeznaczeniem, astrolog jest w stanie opracować werdykty świątynne. Bo jeśli nie zdoła wznieść się na poziom świątynny, to będzie podejmował werdykty świeckie, a takowe, wcześniej czy później wepchną właściciela horoskopu w kołowrót długów karmicznych. A jak będzie on w swoim życiu za to płacił? Na jakim poziomie bytu swojego? A może zapłaci śmiertelną chorobą za to co uzyskał?
Pytanie: …a jeśli widzimy, że właściciel horoskopu za dwa lata będzie chciał popełnić samobójstwo. Co robimy?
LZ: Mówimy mu to, po prostu: – za dwa lata znajdzie się Pan w ciężkiej, depresyjnej sytuacji, która będzie prowadziła do myśli samobójczych i do targnięcia się na własne życie, lub też będzie Pan prowokował sytuacje, które mogą zakończyć się zejściem śmiertelnym. Dzisiaj, wiedząc o tym dwa lata wcześniej, może Pan podjąć takie to a takie kroki, aby zdołał Pan przejść przez ten kryzys i wyjść z niego zwycięsko. Umierać można niekoniecznie na planie fizycznym…
W partyturze Przeznaczenia astrolog odczytuje horoskopy – utwory Mocy, podporządkowane Ładowi. W tej robocie powinien rozróżniać poziomy Mocy, którymi są:
– Moc Naturalna – która związana jest szczególnie z siedliskiem i miejscem posadowienia właściciela horoskopu, czyli z Ziemią. Tutaj astrolog może spożytkowywać Moce naturalne Ziemi – Żywioły (oraz związane z nimi : kamienie, zioła, olejki, ogień, oblucje, oczyszczenia itd.), przedmioty, które są postrzegane zazwyczaj zmysłowo i które wchodzą w sposób naturalny w procesy wymiany energetycznej.
Opowiadają, że gdy umierał pewien wielki medyk, dokoła niego skupili się uczniowie, a on w pewnym momencie powiedział do swoich uczniów: Umierając zostawiam tutaj trzech wielkich lekarzy. Więc uczniowie byli przekonani, że zaraz wymieni nazwiska, na co on po dramatycznej pauzie powiedział: – Tych trzech wielkich lekarzy to: woda, ćwiczenie i dieta.
Oczywiście, astrolog powinien korzystać z wiedzy medycznej, na ile to jest możliwe. Jeżeli nie jest jednocześnie lekarzem, to na pewno w bibliotece astrologa powinno być „Vademecum zdrowia” lub „Vademecum lekarza ogólnego”. Astrolog nie musi być lekarzem, ale jeżeli słyszy o jakiejś chorobie to powinien zapisać jej nazwę i poczytać o niej. Jeżeli czegoś nie rozumie, to zawsze znajdzie się jakiś znajomy lekarz, który objaśni na czym polega mechanizm danej choroby, jak ona działa itd. Wtedy należy sprawdzić w horoskopie, zgodnie z wiedzą astrologii medycznej, czy horoskop potwierdza chorobę, czy może należy szukać nadal. Przyczyna jest czasami tam, gdzie medycyna klasyczna nie zagląda…
Do Mocy Naturalnej należy prokreacja.
Moc Naturalna wymaga również wiedzy o tzw. odprowadzaniu uderzenia. Można odprowadzać agresywne działanie czynników chorobotwórczych na przedmioty – kamienie, drzewa, rośliny, nawet zwierzęta. Ale nawet odprowadzona Moc zawsze powróci do bytu wyżej uorganizowanego.
Moc Naturalna w horoskopie to oczywiście hyleg, anareta, afeta, ale trzeba być uważnym. Zazwyczaj mówi się, że hyleg to któreś ze Świateł. Niekoniecznie, według mojego zdania. Najsilniej eksponowana planeta, np. w kardynalnym polu horoskopu, w kolejności: D.X, I, VII, IV może też być hylegiem, np. Saturn, który wcale nie musi szkodzić, ale dzięki posadowieniu i aspektom może dać znaczną odporność na choroby.
Moc Naturalna jest związana z tzw. siłą życia, czyli witalnością człowieka oraz energią ochronną, a więc z tym, co właścicielowi horoskopu jest dane od Natury.
Moc Magiczna – osiągana w misteryjnym związku WłH z Mocą Naturalną. Pozwala na odwoływanie się energii witalnej, znajdująca się w danym specyfiku, do zdrowia WłH. Jeżeli zalecamy, aby pił wywar z rumianku, to używa on uwolnionej Mocy Naturalnej tego ziela, na pograniczu Mocy Magicznej (magia = zastosowanie do…). To jest związek prosty, nie musi być misteryjny, chociaż podawanie leków ma cechy misteryjne. Dlaczego? Bo związane jest z rytmem. Misterium to określony rytuał, w którym rytmicznie powtarzają się czynności. Np. cukrzyca – WłH zmuszony jest przynajmniej raz dziennie wziąć insulinę, jest to misterium z punktu widzenia kontaktu człowieka z naturą. Człowiek musi to robić rytmicznie pod groźbą śmierci. Dlatego uważam, że twierdzenie, iż człowiek jest chory na cukrzycę, bo ma problemy ze słodyczą w życiu, są poprawne o tyle o ile. Uważam, że najważniejszym powodem dla którego człowiek z punktu widzenia psychicznego, lub nawet bardziej – ekwiwalentnego, musi brać codziennie insulinę jest przymus wywarty przez Władcę Przeznaczenia, pod groźbą śmierci – przymus wykonywania określonej czynności w rytuale leczniczym. Przymuszanie człowieka do wykonywania czynności, ponieważ on sam nie był w stanie siebie zmusić do jakiegoś konsekwentnego rytuału w swoim życiu. Trzeba byłoby znaleźć powód takiego rytuału i powód, dla którego został on zaniechany. Np. człowiek zaczyna cierpieć na bezsenność. Odpowiednia dawka snu dla konkretnej konstytucji pacjenta jest pewnego rodzaju rytuałem. Jeżeli człowiek wypadł z tego rytuału, to mamy zaburzenie. Ponieważ ważne są zarówno dawki energii nerwowej – umysłowej, uczuciowej i emocjonalnej, w postaci pożywienia – to wszystko jest w gruncie rzeczy rytuałem. Można zaburzyć rytuał i na skutek tego doznać dolegliwości i choroby. Dlatego Mocą Magiczną jest Moc osiągana w misteryjnym związku człowieka z Mocą Naturalną. Jeśli człowiek potrafi zrozumieć istotę rytuału, odwołującego się do połączenia z Mocą Naturalną, to ten rytuał może ogo wyprowadzić z kłopotów, np. jeżeli człowiek rytualnie się myje, to w rytmie określonym się oczyszcza. Co prawda, były sekty jogiczne, które rytualnie się nie myły i też osiągały pewną Moc, zapewne taką, że po roku lepiej było do takiego „mistyka” się nie zbliżać…
O mocy magicznej warto porozmawiać z Corneliusem Agrippą:
http://www.renaissanceastrology.com/agrippaplanetarytalismans.html
Musicie spojrzeć na każdą czynność jako na rytuał – misteryjny związek człowieka z Mocą Naturalną. Badajcie swoje rytmy w życiu. Te rytmy są widoczne w horoskopie. Bo jeżeli horoskop jest odwzorowaniem rytmów, to jest odwzorowaniem rytuału kosmicznego przełożonego na życie konkretnego człowieka. Spójrzcie na życie człowieka jako na partyturę.
Podstawowym rytuałem jest oddychanie. Jeżeli zrozumie się istotę tego rytuału, to można zarządzać całym organizmem. Następne jest pobieranie wody i pobieranie pożywienia stałego
Horoskop jest zapisem tonacji i lejtmotywu utworu, jakim jest rytuał kosmiczny dla konkretnego człowieka.
Nisargatata Maharadż: …aby jakiekolwiek zjawisko mogło zaistnieć, musi się na to złożyć praca całego Wszechświata.
Astrolog powinien na sobie samym wypróbować moc rytuału. Przyjrzyjcie się, jakie rytuały was konstytuują i kierują waszym życiem, w jaki sposób każdy z nich kumuluje lub trwoni energię; w jakim rytmie wasze czynności powinny się dokonywać, gdyż powtarzanie rytuału ma różnorakie skutki (Np. rytualne powtarzanie stosunku seksualnego (rytualne, w znaczeniu powtarzalności), na pewno doprowadzi do wyczerpania organizmu i zobojętnienia wobec bliskiego człowieka.
Pytanie: – Czy tak właśnie pojawia się rutyna?
LZ: – Owszem, niewłaściwy lub bezmyślnie powtarzany rytuał przeistacza się w rutynę.
Pytanie: – Ze świętości spada do świeckości?
LZ: – Tak, poziom energii obniża się poniżej mocy, dzięki której iskra może dać zapłon.
Moc Sakralna – osiągana w misteryjnym związku człowieka z Mocą Naturalną oraz Hierarchią istot substancjalnych, a z punktu widzenia zmysłowego – nie cielesnych. Astrologia jest odczytem alchemii bytu. Astrologia zajmuje się badaniem rytmizacji zjawisk naturalnych za pomocą metod stosownego rachunku zjawisk i zdarzeń.
Moc Duchowa – postrzegana dzięki Hierarchii istot substancjalnych, lecz nie cielesnych. Astrolog, wcześniej czy później, dociera w swojej praktyce i wędrówce do kontaktu z poziomami świata bogów, bóstw, chórów anielskich, Geniuszy zodiakalnych, słonecznych i księżycowych. Tak rozpoznaje królestwo Korony Władcy Stworzenia. A od Niego zależy Widzenie w stanie Łaski.
Podczas tej wędrówki astrologa należy pamiętać, że Geniusze zazwyczaj związani są z mocami zodiakalnymi. Następnie, że będzie musiał przebyć strefę aniołów upadłych, bowiem droga prowadzi przez doświadczenie deus inversus. A dlaczego? Bowiem musi się dowiedzieć, że wszelka zasada Światła ma swoją własną zasadę Ciemności.
Nie igrajcie z Mocą! Ład, ustanowiony przez Najwyższego, zawsze przywróci właściwy porządek zjawisk, rzeczy i spraw. Takie podejście do astrologii jest właśnie podejściem świątynnym. Astrologia magiczna zawsze prowadzi na manowce.
W Istocie Boga Jedynego wszystkie Moce działają. Tworzy On, obejmuje i utwierdza całość Wszechświata. W takim sensie i znaczeniu, wysiłek astrologa jest drogą duchowej samorealizacji.